| 19 min. czytania Rok 2022 powitał nas inflacją rzędu 8,6%, na co rząd odpowiedział uruchomieniem w lutym tarczy antyinflacyjnej. Niewiele ona dała ze względu na wybuch wojny na Ukrainie. W efekcie GUS podał, że w maju bieżącego roku poziom inflacji w Polsce przekroczył próg 13% (13,5%), a w kolejnym miesiącu wyniósł aż 15,6%. Mocno odczuwają to konsumenci, ponieważ w jej następstwie szybko rosną ceny dóbr i usług. Czego możemy spodziewać się w kolejnych miesiącach 2022 roku? Z tego artykułu dowiesz się: Co to jest inflacja? Ile wynosi inflacja w Polsce 2022 roku? Inflacja w Polsce – prognozy na 2022 rok Rodzaje inflacji Jak działa inflacja? Skąd bierze się inflacja? Co powoduje wzrost cen? Skutki inflacji Sposoby na walkę z inflacją Jak zabezpieczyć oszczędności przed inflacją? W co inwestować? Inflacja w Polsce – prognozy na 2022 rok Inflacja na świecie Więcej Główny Urząd Statystyczny już z końcem 2021 roku alarmował, że inflacja w Polsce rośnie bardzo dynamicznie. Znalazło to odzwierciedlenie w cenach w sklepach czy w punktach usługowych. Wysoki poziom inflacji skłonił Radę Polityki Pieniężnej do znacznego podniesienia głównych stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego. To z kolei spowodowało wzrosty wysokości rat kredytów i pożyczek udzielonych w złotówkach oraz mających zmienne oprocentowanie. Zobacz, czym właściwie jest inflacja. Co to jest i w jaki sposób decyzje podejmowane przez RPP mogą ograniczyć jej poziom – ten w czerwcu 2022 roku wynosi już bowiem ponad 15,6%! Co to jest inflacja? Konsumenci odczuwają, że z roku na rok i z miesiąca na miesiąc wszystko drożeje. Czasami produkty kosztują więcej sezonowo, a czasem jest to stały wzrost. Na kształtowanie cen w sklepach wpływa wiele czynników, ale żeby pokazać to zjawisko w skali ogólnokrajowej, wykorzystuje się różne wskaźniki, w tym inflację. Co to jest inflacja? Jak wpływa na wartość pieniądza w czasie? Dlaczego mówi się, że nasze oszczędności „zjada” inflacja? Definicja tego pojęcia wskazuje, że mamy do czynienia z pewnym procesem, w którym rośnie ogólnie poziom cen towarów i usług konsumpcyjnych. Wzrost ten nie może być jednak wyłącznie chwilowy i nie może mieć charakteru jednorazowego, by wpłynął w jakikolwiek sposób na poziom inflacji. To pewien proces, stosunkowo stały, utrzymujący się w danej jednostce czasu. Dla odróżnienia – jednorazowe podwyżki cen danego dobra lub usług w ogóle nie będą ujmowane w kategoriach inflacji. Inflacja jest jednym z podstawowych wskaźników makroekonomicznych obrazujących sytuację gospodarczą danego kraju i wzrost cen. Zjawisko to oznacza po prostu, że ceny na rynku rosną, co oddziałuje bezpośrednio na siłę nabywczą pieniądza. Siła ta niestety maleje. gdy inflacja oznacza, że za 1 000 zł możemy kupić mniej wszystkiego niż jeszcze przed rokiem. Inflacja w Polsce nie jest zjawiskiem nietypowym. To naturalny proces ekonomiczny, który właściwie zawsze ma miejsce. Jeśli jednak jest wysoka, wówczas pojawia się wiele problemów – drożyzna w sklepach, obniżenie siły nabywczej pieniądza i komplikacje dla całej gospodarki. A czy wiesz: Jak inflacja wpływa na kredyt hipoteczny i gotówkowy? Ile wynosi inflacja w Polsce 2022 roku? Chcesz wiedzieć, jaka jest inflacja w Polsce? Niestety, ale jej poziom znacznie przekracza cel inflacyjny wyznaczony przez Narodowy Bank Polski. W maju 2022 roku wyniosła ona 13 proc., natomiast w czerwcu już 15,6 proc. Rośnie więc wyraźnie, przy czym należy w tym miejscu zauważyć, że w wielu krajach Europejskich czy w Stanach Zjednoczonych ceny produktów i usług także się zwiększają. Mówi się, że inflacja osiągnie szczyt w sierpniu 2022 i wyniesie nawet poziom 18 proc.! 2019 2020 2021 2022 Styczeń Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień CPI (pot. inflacja) zmiana (%) do analogicznego miesiąca poprzedniego roku Inflacja w Polsce – prognozy na 2022 rok Analitycy rynku finansowego prognozują, kiedy inflacja wyhamuje. Być może dojdzie do tego w drugiej połowie 2022 roku, co jednak nie będzie oznaczało jeszcze spadku wzrostów, a jedynie ustabilizowanie się cen na dosyć wysokim poziomie. Na ten moment prognozy dotyczące wzrostu inflacji w Polsce w 2022 roku nie są pozytywne. Można zakładać, że w całym bieżącym roku może ona przekraczać poziom 18 proc., co oznacza już inflację galopującą. Ostatnia projekcja inflacji przygotowana przez Narodowy Bank Polski opublikowana 11 marca 2022 roku wskazywała, że w całym bieżącym roku inflacja CPI rok do roku wyniesie 10,8 proc., a obniży się w 2023 roku do 9,0 proc. Natomiast na poważny spadek można liczyć dopiero w 2024 roku, kiedy to zdaniem analityków banku centralnego inflacja CPI rok do roku wyniesie 4,2 proc. Należy pamiętać, że projekcja inflacji została sporządzona przy założeniu braku zmian w zakresie wysokości głównych stóp procentowych. Zdaniem ekspertów z Komisji Europejskiej stopa inflacji w Polsce w roku bieżącym wyniesie 18 proc., ale już w 2023 roku zdecydowanie zmaleje – do poziomu 9,3 proc. Takie prognozy przygotowano w maju 2022 roku. Wcześniejsze, chociażby z lutego, wskazywały, że inflacja w naszym kraju wyniesie 6,8 proc. w tym roku i zaledwie 3,8 proc. w następnym. Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda przedstawił prognozy swojego ministerstwa dotyczące inflacji. Poziom dwucyfrowy w całym 2022 roku raczej się nie utrzyma, a wzrost cen będzie oscylować w granicach 8-9 proc. rok do roku. Przyjęta w kwietniu 2022 roku przez Radę Ministrów Aktualizacja Programu Konwergencji wskazuje, że średnioroczna inflacja CPI wyniesie 9,1 proc. w tym roku i 7,8 proc. w 2023 roku. Inflacja w Polsce na przestrzeni lat Warto przyjrzeć się temu, jak inflacja w Polsce kształtowała się w ciągu ostatnich lat. Wykres na stronach GUS-u wskazuje, że mieliśmy do czynienia z niewielkim wzrostem cen dóbr i usług konsumpcyjnych. Można było mówić wówczas o zdrowej inflacji w Polsce. Lata przed 2000 rokiem charakteryzowały się jednak mocnymi wzrostami cen. Nie panowała wtedy jeszcze hiperinflacja w Polsce (z wysokim wzrostem cen dóbr i usług). Mieliśmy z nią do czynienia w latach 1989–1990. Inflacja w naszym kraju w 1989 roku wyniosła ponad 350%, a rok później niemal się podwoiła, osiągając odczyt 685,8%. Wyniki średniorocznej inflacji w Polsce w kolejnych latach prezentowały się następująco: 2000 – 10,1% 2001 – 5,5% 2002 – 1,9% 2003 – 0,8% 2004 – 3,5% 2005 – 2,1% 2006 – 1,0% 2007 – 2,5% 2008 – 4,2% 2009 – 3,5% 2010 – 2,6% 2011 – 4,3% 2012 – 3,7% 2013 – 0,9% 2014 – 0% 2015 – -0,9% 2016 – -0,6% 2017 – 2% 2018 – 1,6% 2019 – 2,3% 2020 – 3,4% 2021 – 5,1 W latach 2015–2016 GUS informował o deflacji w kraju. Natomiast z wysokim poziomem inflacji na przestrzeni ostatnich lat mieliśmy do czynienia ostatnio właśnie w 2021 roku, kiedy wyniosła 5,1 proc. Poziom ten w obliczu ostatnich odczytów GUS wydaje się niski. Rodzaje inflacji Wyróżnia się wiele rodzajów inflacji, ale z uwagi na przyczyny jej powstawania można mówić o dwóch typach: inflacji popytowej – jest ona wynikiem wzrostu popytu na dobra i usługi na skutek prowadzenia przez bank centralny ekspansywnej polityki monetarnej oraz utrzymywania się deficytu budżetowego; inflacji podażowej – wynika ona ze wzrostu kosztów wytwarzania produktów i nie zależy od polityki monetarnej banku centralnego – bywa nazywana inflacją kosztową. Istnieje także pojęcie inflacji bazowej, czyli inflacji w wysokości służącej ocenie zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych w gospodarce. Szybkość postępowania inflacji sprawia, że można wyróżnić dodatkowo kilka jej rodzajów: inflację pełzającą – nie przekracza 5 proc., inflacja kroczącą – przekracza 5 proc., inflację galopującą – przekracza 10 proc., hiperinflację – przekracza 100 proc. Jak działa inflacja? Wiemy już, co należy rozumieć przez pojęcie inflacji. Warto jednak poznać mechanizmy, które mają na nią wpływ. Jak działa inflacja, którą każdy z nas odczuwa po prostu jako rosnące ceny w sklepach i punktach usługowych? Zasadniczo należy przyjąć, że poziom inflacji rośnie, gdy drożeją ceny podstawowych produktów, a więc tych, które są potrzebne do życia. Nie można więc mówić o niej, kiedy np. drożeje jedna kategoria produktów, na dodatek takich, bez których można się obyć. Skąd bierze się inflacja i od czego zależy? Najczęściej wynika ona ze wzrostu cen surowców, paliw, energii czy gazu, a także dodruku pieniądza. Za tę samą kwotę środków finansowych możemy kupić znacznie mniej produktów spożywczych i innych rzeczy niezbędnych do życia. Spada wartość oszczędności utrzymywanych na depozytach bankowych, a możliwość inwestowania jest mniejsza. Z drugiej strony również rosnący popyt konsumpcyjny powoduje, że pojawia się ryzyko inflacji. Może ona wynikać z tego, że wydajemy coraz więcej pieniędzy, chcemy kupować więcej i więcej, co jest czynnikiem popychającym producentów i sprzedawców do podnoszenia cen. Nie są to jedyne przyczyny inflacji w Polsce. Przyczyniły się do niej również: pandemia koronawirusa i związane z nią ograniczenia w funkcjonowaniu podmiotów gospodarczych, wojna na Ukrainie i związane z nią przerwy w dostawach wielu surowców, wzrost cen gazu i ropy naftowej na świecie. To wszystko powoduje, że poziom inflacji w Polsce z miesiąca na miesiąc wzrasta. Jak się go mierzy? Jak mierzy się inflację? Miarą wzrostu cen towarów i usług jest najczęściej wskaźnik inflacji konsumenckiej, w skrócie oznaczany jako CPI (Consumer Price Index). Wskaźnik ten szacowany jest na podstawie zmian ceny określonego koszyka dóbr podstawowych, tj. spełniających potrzeby przeciętnego gospodarstwa domowego. Nie ma jednej, zawsze stałej listy towarów wchodzących w skład takiego koszyka. Lista ta musi być stale modyfikowana i weryfikowana w celu dostosowywania jej do aktualnych potrzeb konsumpcyjnych ludności. Prócz wskaźnika CPI do szacowania inflacji wykorzystywany jest też wskaźnik PPI – Producer Price Index. Obrazuje on zmiany średnich cen w przemyśle. Ile wynosi obecnie inflacja? Jak ją liczyć? Nie musisz tego robić samodzielnie. Zarówno wskaźnik CPI, jak i PPI są cyklicznie publikowane przez Główny Urząd Statystyczny. Znajdziesz je TUTAJ. Co jest brane pod uwagę przy ustalaniu rocznej stopy inflacji? Ustalaniem poziomu rocznej stopy inflacji zajmuje się Główny Urząd Statystyczny. Podczas szacowania wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) pod uwagę brane są wydatki gospodarstw domowych na zakup towarów i usług konsumpcyjnych, opracowane na podstawie badania gospodarstw domowych – są to dane z roku poprzedzającego rok badany. Poszczególnym kategoriom przypisuje się wagę w systemie wag. Ważna jest też klasyfikacja spożycia indywidualnego według celu (COICOP) oraz metodologia oparta na standardach międzynarodowych oraz wytycznych krajowych. GUS określa tak zwany koszyk inflacyjny, do którego wchodzą reprezentatywne towary i usługi, czyli dobra typowe lub najczęściej kupowane przez gospodarstwa domowe. Na inflację mają przy tym wpływ takie kategorie dóbr z koszyka inflacyjnego, jak: żywność i napoje bezalkoholowe, napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe, odzież i obuwie, użytkowanie mieszkania i nośniki energii, wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego, zdrowie, transport, łączność, rekreacja i kultura, edukacja, restauracje i hotele, inne towary i usługi. Skąd bierze się inflacja? Co powoduje wzrost cen? Czy zastanawiasz się, dlaczego w naszych sklepach rosną ceny podstawowych produktów spożywczych, higienicznych i detergentów? Media alarmują o wysokiej inflacji, ale przeciętny obywatel może nie wiedzieć, co to jest i jakie są tego przyczyny. Spieszymy z odpowiedzią. Otóż na poziom inflacji wpływa przede wszystkim zagregowany popyt konsumentów. Mówiąc prościej, jeśli obywatelom wiedzie się lepiej i dysponują odpowiednimi środkami, to oczywiście chcą więcej wydawać, w konsekwencji zaś rosną ceny. Drugim czynnikiem wpływającym na to jest podaż pieniądza w gospodarce – im jest większa, tym większe jest ryzyko inflacyjne. Podaż pieniądza jest uzależniona od działań rządu, czyli od ilości drukowanych środków (emisji pieniądza) i od polityki monetarnej. Chodzi tu przede wszystkim o ilość pieniądza „wpompowanego” do obiegu poprzez np. skup bądź emisję różnego rodzaju papierów wartościowych. Wreszcie, mówiąc ogólnikowo, na inflację wpływa stan gospodarki danego kraju i równowaga jego budżetu. Co oznacza wysoka inflacja? To, że ceny rosną, a płace pozostają na niezmienionym poziomie. Przy wysokiej inflacji za tę samą kwotę środków kupisz za miesiąc mniej potrzebnych dóbr. Aby powstrzymać tę negatywną sytuację i nie dopuścić do przerodzenia się jej w inflację galopującą lub hiperinflację, rząd podejmuje różne decyzje. Oto czynniki, które mają wpływ na poziom inflacji: zwiększenie podaży pieniądza – drukowanie pieniędzy przez bank centralny, wzrost lub spadek cen surowców kluczowych dla produkcji towarów czy dla świadczenia usług (np. wzrost cen energii i paliw), zbyt duży napływ kapitału inwestycyjnego lub konsumpcyjnego w porównaniu z możliwościami gospodarki, nagły wzrost lub spadek popytu na produkty i usługi oraz nieprzystosowanie się podaży do tej sytuacji, nieproporcjonalny wzrost płac w stosunku do wydajności pracowników, polityka monetarna kraju. Sprawdź także: prognozy i aktualne informacje o stopach procentowych w Polsce Inflacja a deflacja – podstawowe różnice Jak to często bywa w świecie ekonomii, niedobre są skrajności, innymi słowy, ceny towarów i usług nie powinny być ani za niskie, ani za wysokie. Najlepiej, gdy panują względna równowaga i stabilność. Gdy inflacja spada poniżej zera i zamienia się w deflację, można by pomyśleć, że spadek cen i wzrost siły nabywczej pieniądza to rzecz pozytywna. Niestety, nie jest to takie proste i eksperci podkreślają, że lepiej jest, gdy w kraju obowiązuje niewielka, 2-3 procentowa inflacja niż deflacja. Na początku, gdy w gospodarce mamy do czynienia z deflacją, wszystko może wyglądać dobrze, ale gdy utrzymuje się ona zbyt długo, spada opłacalność produkcji, bo przecież spadają ceny. Wiele planów, zarówno tych dotyczących inwestycji, jak i tych dotyczących konsumpcji, jest odsuwanych w czasie – inwestorzy czy osoby planujące zakup liczą na dalszy spadek cen. Inwestycje są zahamowane, co oddziałuje negatywnie na całą gospodarkę. Do tego mogą maleć płace, a ryzyko recesji rośnie. Z drugiej strony, jeśli inflacja przekroczy np. 5 proc. w skali roku, to także nie jest to korzystne dla gospodarki kraju. W takiej sytuacji po prostu dość dynamicznie biedniejemy. Ceny rosną, a nasze płace są coraz mniej warte. Nie opłaca się oszczędzać, a „leżący” pieniądz traci wartość. W ekstremalnej sytuacji banki mogą tracić płynność, a to już jest bardzo groźne dla stabilności sektora finansowego, a więc dla nas wszystkich. Skutki inflacji Ekonomiści twierdzą, że zdrowa inflacja może sięgać maksymalnie 5 proc. Utrzymująca się długo deflacja powoduje, że produkcja przestaje się opłacać, a przedsiębiorcy nie mają żadnej motywacji do tego, by podejmować inwestycje. Warto zastanowić się zatem, czy inflacja jest dobra. Jeśli jej poziom nie przekracza wskazanych 5 proc., to należy ją uznać za zjawisko całkowicie naturalne, a nawet, co ciekawe – korzystne. Zapewnia ona wówczas: opłacalność działalności inwestycyjnej, wzrost zarobków i płac, zwiększenie produktywności całej gospodarki. Jednocześnie taka bezpieczna inflacja sprzyja utrzymaniu zdrowej siły nabywczej pieniądza. Co powoduje zaś inflacja przekraczająca 10 proc.? To inflacja galopująca, która wywołuje wiele negatywnych skutków, wśród których można wymienić: rosnące ceny w sklepach czy punktach usługowych; malejącą stopę życiową społeczeństwa; szybkie topnienie oszczędności, wraz ze zmniejszaniem się siły nabywczej pieniądza; utrudnienie w prowadzeniu działalności gospodarczej; zmniejszoną liczbę nowo podejmowanych inwestycji; droższe kredyty – zwłaszcza kredyty hipoteczne. Inflacja i kredyty, jak widać, mają ze sobą wiele wspólnego z uwagi na to, że w warunkach niepewności w gospodarce banki zabezpieczają się, podnosząc wysokość marży kredytowej i minimalny wkład własny na kredyt hipoteczny; wyższe podatki – rząd z opóźnieniem dostosowuje progi podatkowe do wysokości panującej inflacji, dlatego w momencie wzrostu cen trzeba je płacić w realnie wyższej wysokości. Sposoby na walkę z inflacją Rząd dysponuje pewnymi narzędziami, które pozwolą na sterowanie sytuacją i na skuteczną walkę ze zjawiskiem dynamicznie rosnących cen. Jak obniżyć inflację? W tym celu organ decyzyjny banku centralnego, czyli Rada Polityki Pieniężnej, może odpowiednio kształtować poziom stóp procentowych. Jest do tego nawet zmuszona, jeśli bieżąca sytuacja wskazuje na coraz większą inflację, a bezpośredni, wyznaczony cel inflacyjny jest zdecydowanie inny. Bank centralny wyznacza sobie poziom inflacji, jaki chce osiągnąć w danym okresie i dąży do niego poprzez swoje działania i decyzje, między innymi przez kształtowanie w odpowiedni sposób polityki monetarnej. RPP może wpływać na jej kształt dzięki stopom procentowym, a inflacja w takim przypadku może być utrzymywana na pożądanym poziomie lub redukowana, jeśli taka jest konieczność. Jeśli bank centralny chce podnieść inflację, obniża stopy procentowe. Z kolei w razie chęci ograniczenia wzrostu cen podnosi stopy procentowe, w wyniku czego kredyty stają się coraz droższe. W sytuacji obniżania stóp korzystniej jest zaciągać zobowiązania finansowe i inwestować pieniądze, zamiast utrzymywać je na nisko oprocentowanych depozytach terminowych w bankach. Wszystko to ma na celu albo ograniczenie popytu i tym samym spadek cen w sklepach lub punktach usługowych, albo wręcz przeciwnie – wzrost popytu i wzrost cen wraz z poziomem inflacji w kraju. Do tego bank centralny może sterować stopą rezerwy obowiązkowej, czyli tym, ile banki komercyjne muszą trzymać w nim środków. Im mniej muszą tam wpłacać, tym więcej mogą udzielać kredytów... i znowu popyt rośnie wraz z cenami, a inflacja idzie w górę. Jeszcze jednym narzędziem sterowania inflacją są tzw. operacje otwarte, czyli wspomniany powyżej skup papierów wartościowych lub ich emisja i regulowanie w ten sposób podaży pieniądza. Jak zmniejszyć inflację, już wiemy, ale należy podkreślić, że to proces zajmujący niejednokrotnie bardzo dużo czasu. Jak zabezpieczyć oszczędności przed inflacją? W co inwestować? Kiedy rośnie inflacja, spada wartość nabywcza pieniądza. Dlatego wielu konsumentów zaczyna się zastanawiać, jak zabezpieczyć oszczędności, gdy rośnie inflacja. W co opłaca się inwestować? Eksperci zalecają zwrócenie się w kierunku tak zwanych bezpiecznych przystani inwestycyjnych, czyli w nieruchomości, w złoto czy we franki szwajcarskie. Inflacja w Polsce – prognozy na 2022 rok Analitycy rynku finansowego prognozują, kiedy inflacja wyhamuje. Być może dojdzie do tego w drugiej połowie 2022 roku, co jednak nie będzie oznaczało jeszcze spadku wzrostów, a jedynie ustabilizowanie się na dosyć wysokim poziomie. Na ten moment prognozy na 2022 rok w kwestii poziomu inflacji nie są pozytywne. Można zakładać, że w całym bieżącym roku inflacja może przekroczyć poziom 18 proc., co oznacza już inflację galopującą. Inflacja na świecie Gdzie jest największa inflacja spośród europejskich krajów? Przykładowo w Niemczech w skali rocznej wzrosła o 3,1 proc., a w grudniu 2021 roku odczyt wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych był najwyższy od dekad. Bardzo wysoka jest też inflacja w USA – w grudniu 2021 roku wynosiła ona 7 proc. i była najwyższa od 40 lat. Roczna stopa inflacji w Unii Europejskiej w czerwcu 2022 roku wynosiła 8,9%. Poszczególne wskaźniki inflacji w wybranych krajach UE znajdują się w poniższej tabelce: Lp. Kraj Poziom inflacji 1 Estonia 20,1 proc. 2 Litwa 18,5 proc. 3 Łotwa 16,8 proc. 4 Czechy 16 proc. 5 Polska 15,6 proc. 6 Rumunia 14,5 proc. 7 Bułgaria 14,4 proc. 8 Słowacja 12,6 proc. 9 Grecja 11,3 proc. 10 Węgry 10,7 proc. 11 Hiszpania 10 proc. 12 Dania 9,7 proc. 13 Irlandia 9,6 proc. 14 Słowenia 9,6 proc. 15 Cypr 9,10 proc. 16 Belgia 9 proc. 17 Holandia 8,8 proc. 18 Portugalia 8 proc. 19 Austria 7,7 proc. 20 Niemcy 7,6 proc. 21 Szwecja 7,2 proc. 22 Finlandia 7,1 proc. 23 Włochy 6,8 proc. 24 Francja 5,8 proc. 25 Malta 5,8 proc. Polska znalazła się na piątym miejscu spośród krajów z Unii Europejskiej pod względem najwyższego poziomu inflacji w czerwcu 2022 roku z inflacją wynoszącą 15,6%. Wibor(R) – co to jest? Ile wynosi Wibor(R) 3M, 6M i 12M?
Na wzrost inflacji w marcu wypływały drożejące paliwo, żywność i alkohol - skomentowali dane Głównego Urzędu Statystycznego analitycy Credit Agricole. Podtrzymali prognozę, że inflacja ogółem wyniesie 10,8 procent rok do roku w 2022 roku i 6,2 procent w 2023 roku, zakładając że Tarcza Antyinflacyjna zostanie przedłużona do końca 2023 w Polsce w marcu 2022 roku wyniosła 11,0 procent rok do roku - poinformował w piątek Główny Urząd Statystyczny. To najwyższy poziom od lipca 2000 roku i jednocześnie więcej niż wynikało z szybkiego Credit Agricole w piątek podtrzymali prognozę, że inflacja ogółem wyniesie 10,8 proc. r/r w br. i 6,2 proc. w 2023 r. przy założeniu, że Tarcza Antyinflacyjna zostanie przedłużona do końca 2023 uwagę, że zgodnie z danymi GUS inflacja CPI zwiększyła się w marcu do 11,0 proc. r/r wobec 8,5 proc. w lutym, kształtując się powyżej konsensusu rynkowego zgodnego z ich prognozą (10,1 proc.) oraz wstępnego szacunku GUS (10,9 proc.). Dodali, że jednocześnie jest to najwyższy poziom inflacji od lipca 2000 r. Tym samym inflacja od 12 miesięcy pozostaje znacząco powyżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego NBP (3,5 proc. r/r) - dodano."Głównym czynnikiem wpływającym na wzrost inflacji była wyższa dynamika cen paliw (33,5 proc. r/r w marcu wobec 11,1 proc. w lutym) będąca efektem silnego wzrostu cen ropy naftowej na światowym rynku, a także wzrostu kursu USD/PLN w reakcji na wojnę w Ukrainie. Do wzrostu inflacji przyczyniła się również wyższa dynamika cen nośników energii (24,3 proc. wobec 18,8 proc.), co wynikało przede wszystkim z przyspieszenia wzrostu cen gazu, energii cieplnej oraz opału, przy czym ceny opału wzrosły najsilniej (61,3 proc. r/r – najwyższa dynamika przynajmniej od stycznia 1999 r.), co również jest spowodowane wojną w Ukrainie" - stwierdzili analitycy Credit Agricole w także, że zwiększenie inflacji było też efektem wyższej dynamiki cen żywności i napojów bezalkoholowych (9,2 proc. wobec 7,6 proc.). Wzrost cen żywności ma bardzo szeroki zakres produktowy, czego główną przyczyną jest utrzymująca się silna presja kosztowa w przetwórstwie żywności związana z rosnącymi cenami surowców rolnych, wyższymi kosztami energii i pracy, przy czym presja ta została dodatkowo nasilona przez wojnę w Ukrainie - podkreślono w produkty dotknięte wojną w UkrainieZdaniem analityków na uwagę zasługuje szczególnie silny wzrost cen w kategoriach oleje roślinne (30,3 proc. r/r) oraz pieczywo i mąka (odpowiednio 17,7 proc. i 19,4 proc.), czyli produktów bezpośrednio dotkniętych wojną w Ukrainie (Ukraina i Rosją są bardzo ważnymi eksporterami zbóż i roślin oleistych)."Rosnące ceny zbóż i roślin oleistych przez wyższe ceny pasz znajdują również odzwierciedlenie w silnym wzroście cen mięsa, w szczególności drobiu (32,0 proc.), gdzie poza nasilającą się presją kosztową mamy do czynienia dodatkowo z ograniczoną podażą związaną z ubiegłorocznymi stratami spowodowanymi przez ptasią grypę" - stwierdzili analitycy że wpływ na wzrost inflacji miała także wyższa inflacja bazowa, która zgodnie z naszymi szacunkami zwiększyła się do 6,9 proc. r/r w marcu wobec 6,7 proc. w lutym."Jej wzrost wynikał z wyższej dynamiki cen w kategoriach 'zdrowie', 'restauracje i hotele', 'inne wydatki na towary i usługi', 'napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe' oraz 'wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego'. Szeroki zakres wzrostu inflacji bazowej odzwierciedla silną presję inflacyjną w Polskiej gospodarce" - podkreślili analitycy."Jednocześnie w świetle wyższej od naszych oczekiwań kwietniowej podwyżki stóp procentowych oraz jastrzębich wypowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego, dostrzegamy ryzyko w górę dla naszego scenariusza, zgodnie z którym RPP zakończy obecny cykl podwyżek stóp procentowych w lipcu br. ze stopą referencyjną na poziomie 5,50 proc." - podsumowali analitycy Credit zdjęcia głównego: ShutterstockPrzy założeniu utrzymania obecnych stawek stóp procentowych do 2025 r., ekonomiści NBP zakładają, że inflacja może wrócić w okolice celu (od 1,5 do 3,5 proc.) dopiero w 2025 r. Ekonomiści mBanku widzą to jednak nieco inaczej. "Analitycy NBP namieszali, wydłużając horyzont projekcji do 2025 r. Jednak ani w oryginalnym horyzoncie
Inflacja w grudniu w Polsce 2022. Nowe dane mogą zaskoczyć. Ważnym wydarzeniem w tym tygodniu będzie zaplanowana na czwartek publikacja danych o inflacji w Polsce. Naszym zdaniem obniżyła się ona do 17,3% r/r w grudniu wobec 17,5% w październiku. Wzrost inflacji bazowej i dynamiki cen żywności został z naddatkiem skompensowany przez
Spadek inflacji, który nikogo nie cieszy, bo drożyzna i tak jest ogromna. GUS podał dane o inflacji za grudzień 2022 roku – wyniosła ona 16,6 proc. To spadek wobec odczytu z listopada, gdy było to 17,5 proc. Średnioroczna inflacja w Polsce wyniosła w 2022 roku 14,4 proc. Dane GUS o inflacji. Ostatni odczyt za 2022 rok Fot.Jednym z krajów z wysoką inflacją są Stany Zjednoczone. Według danych z 10 grudnia, opublikowanych przez U.S. Bureau of Labor Statistics, inflacja CPI w listopadzie 2021 roku wyniosła 6,8% (czyli ceny dóbr konsumpcyjnych wzrosły o 6,8% w porównaniu z listopadem 2020 roku). Jest to najwyższe wskazanie inflacji w USA od czerwca 1982 roku.
Dane NBP: w lutym 2023 r. inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 12,0 proc. r/r. Wskaźnik CPI w analizowanym okresie wyniósł 18,4 proc. r/r. Narodowy Bank Polski opublikował 16 marca 2023 r. komunikat o wskaźnikach inflacji bazowej w lutym 2023 r. W relacji rok do roku inflacja: po wyłączeniu cen administrowanych
Inflacja w tym wieku, tj. od 2001 r. jeszcze nigdy nie była tak wysoka. W listopadzie doszła do 7,7 proc. – podał GUS we wstępnych wyliczeniach. Ekonomiści choć spodziewali się wzrostu cen, to nie aż tak wysokiego. W listopadzie ceny wzrosły o 1 proc. w porównaniu z październikiem, a o 7,7 proc. w skali ostatnich 12 miesięcy
Zdjęcie ilustracyjne. Narodowy Bank Polski opublikował dziś komunikat o wskaźnikach inflacji bazowej w sierpniu 2023 r. Wynika z niego, że – licząc rok do roku – inflacja bazowa, liczona Inflacja w czerwcu 2022 roku wyniosła w Polsce 14,2 procent rok do roku - wynika z danych podanych przez Eurostat. Dla porównania, w maju wzrost cen wyniósł 12,8 procent w ujęciu rocznym. Grzegorz Siemionczyk. Jak wstępnie oszacował GUS, wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI), główna miara inflacji w Polsce, wzrósł w październiku o 6,5 proc. rok do roku, najmniej od września 2021 r., po zwyżce o 8,2 proc. w poprzednim miesiącu. To wynik zgodny z przeciętnymi szacunkami ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet” (6,6Inflacja bazowa - po wyłączeniu cen żywności i energii - w lutym 2023 roku wyniosła 12 procent, licząc rok do roku - poinformował w czwartek Narodowy Bank Polski. To wynik wyższy niż
29 października 2021, 10:03. Inflacja CPI w październiku wyniosła rok do roku o 6,8 procent - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Konsensus PAP wyniósł 6,4 procent rok do roku. We Pawel Michalowski / / Shutterstock. W marcu 2023 roku inflacja CPI obniżyła się do 16,1% względem 18,4% odnotowanych w lutym, gdy była najwyższa od grudnia 1996 roku. Według ekonomistów w Bank Światowy oczekuje, że inflacja konsumencka w Polsce po osiągnięciu szczytu w I kw. 2023 r. będzie stopniowo obniżać się w dalszej części roku, średniorocznie wynosząc ok. 11% z ryzykiem wyższego odczytu, poinformowała senior economist banku Cristina Savescu. Publikacja: 11.01.2023 10:30. Foto: Adobe Stock. A9Mk.