Stare mieszkanie w bloku z wielkiej płyty z końcówki lat 70-tych otrzymało drugie życie. Niegdyś ciasna kuchnia jest teraz otwarta na pokój. Poprzednio łazienka z małą wanną zyskała na funkcjonalności przez totalną zmianę swojego układu. Regał w ścianie To mieszkanie ma 40m². Taki metraż bardzo często motywuje do poszukiwania niebanalnych i funkcjonalnych rozwiązań. Ścianki działowe rozplanowałem w taki sposób, aby zapewnić duży i wygodny prysznic w łazience. W rezultacie powstała wnęka w korytarzu, którą wypełniłem meblem na wymiar. Dzięki temu dostępna przestrzeń jest teraz wykorzystana do maksimum. Mieszkanie w bloku i jego ślepa kuchnia … po tej metamorfozie ma teraz zupełnie nowy look. Kuchnia bez okna to już wspomnienie przeszłości. Jednym z wytycznych projektowych było wyburzenie ścianki dzielącej kuchnię i nieduży pokój dzienny. Ponieważ przestrzeń między pomieszczeniami otwarto, wnętrze jest jasne i przestronne. Niegdyś ponury pokój ma teraz nową wizytówkę w postaci czarnej kuchni. Błyszczące fronty zabudowy jak i drewniany stół aneksu niewątpliwie podkreślają charakter nowego wnętrza. Choć metraż mieszkania się nie zmienił to wrażenie przestrzeni jest zupełnie inne. Grafika na szkle Laminowane szkło jest tym elementem, który nadaje łazience jak i całemu mieszkaniu osobistych cech. Nieograniczona możliwość wyboru dowolnego motywu graficznego jest gwarancją, że aranżowana przestrzeń będzie jedyna w swoim rodzaju. W tym wnętrzu abstrakcyjny i kolorowy obraz wydaje się sztucznym tworem. W rzeczywistości jest zdjęciem satelitarnym Ziemi. Plamy żółtych piaszczystych plaż, brunatne i fioletowe skały w cieniu oraz turkusowa woda ożywiają szaro-białą łazienkę.
Mieszkania w blokach z wielkiej płyty to zawsze pole do popisu dla projektanta dlatego, że najczęściej inwestorzy mają w głowie stan aktualny, starszych, niefunkcjonalnych pomieszczeń. Oto przykład na zmiany w bloku bez radykalnych prac związanych z kuciem, przesuwaniem ścian w domu.
Aranżacje wnętrz - Sypialnia: Metamorfoza mieszkania 44 m2 w bloku z wielkiej płyty - Sypialnia, styl nowoczesny - Architektownia. Przeglądaj, dodawaj i zapisuj najlepsze zdjęcia, pomysły i inspiracje designerskie. W bazie mamy już prawie milion fotografii!
Mieszkanie na sprzedaż we Wrocławiu – charakterystyka wielkiej płyty. Mieszkania na sprzedaż we Wrocławiu w blokach z wielkiej płyty na stałe zagościły w architekturze polskich miast za sprawą minionego ustroju. W okresie PRL na terenie Polski i pozostałych krajów bloku wschodniego bloki z prefabrykatów stanowiły podstawę
W końcu mogę pochwalić się Wam metamorfozą mojej sypialni! Trochę to trwało, ale jak to z generalnymi remontami bywa, najczęściej trwają dłużej niż pierwotnie zakładamy. Ja dodatkowo postanowiłam, że jak najwięcej rzeczy chciałabym zrobić własnoręcznie i po swojemu, więc możecie sobie wyobrazić ile zajęło to czasu. Pomieszczenie, które postanowiliśmy przeznaczyć na sypialnię, ma 8,5m2, czyli raczej niewiele. Jest ono na tyle małe, że przy naszych założeniach, nie było mowy o wstawieniu dużej szafy na ubrania. Musieliśmy ratować się w inny sposób, o czym szerzej opowiem za chwilę. Przez pierwsze kilka tygodni od przeprowadzki to właśnie w sypialni było moje główne centrum dowodzenia, gdy reszta pomieszczeń była jeszcze, powiedzmy sobie szczerze, w opłakanym stanie. Sypialnia to bardzo ważne miejsce w każdym mieszkaniu, którego nie należy lekceważyć. Warto poświęcić dłuższą chwilę na jej aranżację, bo w pokoju tym spędzamy około 1/3 życia. Zobaczcie jak wygląda moja sypialnia w bloku po metamorfozie! GŁÓWNE ZAŁOŻENIA w sypialni muszą się zmieścić wszystkie nasze ubrania (poza okryciami wierzchnimi), niestety budownictwo z lat 70, nie zakładało wnęki na zabudowaną szafę w przedpokoju (gdzie moglibyśmy je pomieścić), wygodny materac i w miarę duże łóżko to nasze priorytety, bardzo ważne było dla nas także dojście do łóżka z obu stron, tak by każdy miał własną szafkę z szufladami i lampkę nocną, każde dodatkowe miejsce do przechowywania było na wagę złota, pokój ten miał sprzyjać relaksowi i odpoczynkowi, dużą ilość rzeczy chciałam wykonać własnoręcznie, tak by sypialnia była unikatowa i w stu procentach moja 😉 ZDJĘCIA PRZED Pomieszczenie, które postanowiliśmy przeznaczyć na sypialnię było niezagospodarowane i pełniło funkcję składzika. W pokoju tym wymieniliśmy wszystko, łącznie z oknami (w zasadzie zostały tylko kaloryfery, które pomalowaliśmy). Przerobiliśmy też elektrykę i poprowadziliśmy nowe przewody. Postanowiliśmy także lepiej zagospodarować mało wykorzystaną wnękę drzwiową, o czym więcej przeczytacie za chwilę. KOLORYSTYKA I MATERIAŁY Kolorystyka, na jaką się zdecydowałam, nie jest pewnie dla nikogo zaskoczeniem. Ściany zostały pokryte farbą o nazwie: niewzruszona szarość z linii EasyCare, marki Dulux. Kolor ten delikatnie wpada w błękit, co bardzo mi się podoba. Jest też przede wszystkim zmywalna, co zdecydowanie przydało się podczas niekończącego się remontu (na początku większość kartonów była poustawiana naokoło łóżka – tak w tej niewielkiej sypialni zmieściła się spora część naszego dobytku, przyznam, że nie było to zbyt przyjemne ani wygodne). Na podłodze w sypialni, jak zresztą w pozostałych pomieszczeniach, położyliśmy panele Dąb Livorno (Carrara) z Kronopolu. Posiadają v-fugę i sęki, dzięki czemu doskonale imitują drewno. Jestem z nich bardzo zadowolona. Zabudowa została wykonana w dużej części z płyty meblowej o nazwie Kasztan Lwów (kolor szaro-beżowy), reszta jest zwyczajnie biała. PRZECHOWYWANIE Nie macie pojęcia jak żałuję, że w sypialni nie zmieściła się ogromna szafa z dużym lustrem. Przy założeniu, że do łóżka chcemy mieć dostęp z obu stron, została tylko jedna możliwość – musimy zabudować jedną ze ścianę. Szukając pomysłu na tę część sypialni, przejrzałam chyba całego Pinteresta. Zależało mi na tym, by nie wyglądała meblościankowo (choć przy zabudowie całej ściany, jest to chyba nieuniknione). Dodatkowo, nie chcieliśmy rezygnować ze stolików nocnych (książki i kubki z herbatą lądowałyby wtedy na ziemi), więc ostatecznie postanowiliśmy zrobić przerwę w zabudowie. Zdecydowałam się na dwa kolory płyt, czarne i białe gałki oraz różną głębokość szafek, by całość wydawała się ciekawsza, lżejsza i mniej monotonna. Projektując zabudowę, cały czas miałam na uwadze, że w sypialni muszą zmieścić się wszystkie nasze ubrania (poza okryciami wierzchnimi). Myślę, że efekt jest całkiem niezły. Udało mi się nawet wygospodarować miejsce na książki i tzw. pierdółki. Największą zmianą, jaka zaszła w pokoju, jest przesunięcie otworu drzwiowego. Dzięki temu, pozbyliśmy się mało wykorzystanej wnęki drzwiowej na rzecz dwóch szaf – od strony sypialni na wiszące ubrania (z dwoma drążkami), a w przedpokoju – na pralkę i kosze na pranie. Nad szafami zdecydowaliśmy wygospodarować schowek, o głębokości jednego metra, gdzie w pokrowcach trzymamy sezonowe i rzadziej używane ubrania oraz dwie podróżne walizki. Otwór drzwiowy wykuliśmy na sąsiedniej ścianie, czyniąc tym samym naszą pracownię, pokojem przechodnim. Na obecnym etapie życia, jest to dla nas najkorzystniejsze z możliwych rozwiązań. Zdecydowaliśmy się na łóżko Malm z IKEA i materac szerokości 160cm. Na początku chcieliśmy kupić 140cm, ale całe szczęście szybko z tego zrezygnowaliśmy. Uznaliśmy, że 10cm przejścia więcej z każdej strony, za bardzo nic nie zmieni, a materac o 20cm szerszy zrobi ogromną różnicę i tak też się stało (w wynajmowanym mieszkaniu mieliśmy łóżko o szerokości 135cm, teraz jest o wiele wygodniej). Kupiliśmy łóżko z podnoszonym stelażem, dzięki czemu do skrzyni, która mieści się pod nim, możemy włożyć wielkogabarytowe rzeczy i rzadziej używane przedmioty. U nas są to gitary, śpiwory, ozdoby świąteczne, tła do zdjęć 😀 Jestem bardzo zadowolona z tego rozwiązania i jeśli macie małe mieszkanie, gorąco Wam je polecam. SPOKOJNY SEN Bardzo ważną kwestią był dla nas wybór porządnego materaca. Oboje dużo czasu spędzamy przed komputerem, sporo pracujemy, dlatego chcieliśmy, by nasz sen był jak najbardziej efektywny oraz by materac sprzyjał relaksowi po ciężkim dniu. Byliśmy w stanie wydać na niego sporą sumę pieniędzy, oszczędzając na innych rzeczach i wykonując je własnoręcznie (lampy, dodatki czy samodzielne położenie paneli). Ku mojej wielkiej radości napisała do mnie marka PlantPur, producent ekologicznych materacy. Zaproponowała mi współpracę, polegającą na przetestowaniu ich produktu. Pomyślałam, że warto sprawdzić czy materac tej firmy, spełni nasze oczekiwania i wymagania. Używamy go już kilka miesięcy i muszę przyznać że nigdy wcześniej lepiej nam się nie spało. Budzimy się wypoczęci i mamy energię na cały dzień. Materac PlantPur Natural jest bardzo wygodny i wstając rano, mamy siłę na podbój świata 😀 Mój materac składa się z dwóch części – topu i pianki poliuretanowej z dodatkiem oleju kokosowego. Top można wymieniać w zależności od zmiany wagi śpiącego. Dzięki dwuwarstwowej budowie, po pewnym czasie wystarczy wymienić top, a nie trzeba inwestować w nowy materac. Sprawia to, że jego kupno to inwestycja na lata. Materac posiada odpinany antyalergiczny pokrowiec, który z łatwością można wyprać w pralce. Zapięcie na suwak powoduje, że jego zdejmowanie nie jest uciążliwe ani czasochłonne. Uważam, że to ogromna zaleta, bo w końcu materac znajduje się blisko naszej skóry przez wiele godzin dzienne. Zdejmowany pokrowiec to bardzo higieniczne rozwiązanie i brakowało mi go w wynajmowanym mieszkaniu (wolałam nie wyobrażać sobie ile bakterii śpi ze mną w łóżku). Warto pamiętać o praniu pokrowca, a nie tylko prześcieradła i pościeli. Zapobiega to występowaniu objawów i chorób alergicznych, z którymi zmaga się wiele osób. Materac ma wysokość 25 cm, co sprawia, że jest naprawdę wygodny i komfortowy. Śmiało mogę stwierdzić, że to najważniejszy element mojej sypialni (rywalizuje jedynie z zagłówkiem 😛 Oczywiście to żart, bo wszyscy dobrze wiemy, że zdrowie jest najważniejsze). DEKORACJE W mojej sypialni nie mogło zabraknąć dekoracji, które uwielbiam. Własnoręcznie wykonane dodatki spersonalizowały ją, a świece i poduszki sprawiły, że nabrała przytulności. Pod sufitem wisi lampa DIY z papilotek do muffinek, którą wykonałam już jakiś czas temu. Jest dość duża, lekka i pięknie prezentuje się w mojej nowej sypialni. Na jednej ze ścian pojawiła się galeria ścienna, z motywem podróży. W ramkach umieściłam zdjęcia, mapy i plakaty, które są związane z naszymi wyprawami. Jeśli Wy również chcecie sobie sprawić taką galerię, ale nie wiecie jak się za to zabrać, ten artykuł na pewno Wam pomoże: SPOSÓB NA PUSTĄ ŚCIANĘ – JAK ZAPLANOWAĆ GALERIĘ? Wnękę, która powstała w wyniku stworzenia zabudowy nad łóżkiem, wypełniłam miękkimi modułami, tworzącymi jodełkę. Zagłówek wykonałam samodzielnie i był to mój pierwszy raz! Więcej informacji na ten temat znajdziecie tutaj: MODUŁOWY ZAGŁÓWEK DIY W oknach postanowiłam zawiesić moje ukochane rolety rzymskie, półprzezroczyste, w kolorze białym. Całość dopełniły zasłony z grubego materiału blackout, które przy okazji zakryły mało estetyczne rurki od kaloryfera. Jeśli zastanawiacie się jakie dekoracje okienne wybrać, koniecznie przeczytajcie ten artykuł: DEKORACJE OKIENNE – RODZAJE + MÓJ WYBÓR DO SYPIALNI. Oczywiście, nie mogło zabraknąć też dekoracji – świeczek, światełek, kubeczków, które dopełniają całość aranżacji i sprawiają, że spędzanie czasu w sypialni to czysta przyjemność. Na półce nad łóżkiem, umieściłam także książki, po które chętnie sięgam. Miejsca jest jeszcze dość dużo, więc chyba czas na jakąś nową pozycję. Nieodzownym elementem w sypialni są też miękkie koce, narzuty i ozdobne poduszki. Chciałabym jeszcze dokupić kosz na tekstylia, dzięki któremu, nie musiałyby one lądować na krześle w sąsiednim pokoju. Ciągle się waham, bo z jednej strony bardzo podoba mi się rozwiązanie z dodatkowym koszem, z drugiej jednak nie chciałabym zagracić i tak małej już sypialni. Zwróciłam dużą uwagę na detale, które sprawiły, że wnętrze jest przytulne i w pełni wykończone. SYPIALNIA W BLOKU – JAK JĄ URZĄDZIĆ Na koniec postanowiłam zebrać wszystkie moje rady, dotyczące dobrze wszystkim znanego pojęcia, jakim jest „sypialnia w bloku”: Wygodny materac, dopasowany do wagi i wzrostu i możliwie duże łóżko to podstawa. Na tym nie można oszczędzać. Pamiętajcie o ergonomii i w miarę funkcjonalnym ustawieniu mebli. Jeśli jest taka możliwość, warto zapewnić dostęp do łóżka z obu stron. Nie rezygnujcie ze stolików nocnych, których brak sprawi, że podręczne rzeczy będą leżeć na ziemi. Najlepiej postawić na jasne kolory, które optycznie powiększą przestrzeń. Wcale nie musi być to szarość, możliwości jest mnóstwo. Wszystko zależy od Waszych upodobań. Dobrze, by w sypialni znalazło się oświetlenie górne oraz lampki nocne lub kinkiety mocowane do ściany czy wezgłowia. Nie zapomnijcie o miejscu do przechowywania. Warto rozważyć łóżko ze skrzynią, szafki nad łóżkiem czy schowki pod sufitem. Pamiętajcie o detalach, które wprowadzą nastrój i sprawią, że nie będziecie chcieli wychodzić z sypialni (choć to niesie za sobą dość duże niebezpieczeństwo 😛 ) Warto zadbać o obecność tekstyliów, które uczynią sypialnię bardzo miękką i przytulną. Mam nadzieję, że zainspirowałam Was do zmian w swoich mieszkaniach. Zmagacie się z problemem małej sypialni czy raczej zastanawiacie się czym zapełnić pustą przestrzeń? Pamiętajcie o tym, że niewielka sypialnia w bloku również może być stylowa i funkcjonalna, pomimo tego, że nie ma 20m2. Ja jestem bardzo zadowolona z tego jak wygląda moje małe królestwo snu, a za każdym razem, gdy spoglądam na własnoręcznie wykonane dodatki, nieskromnie myślę sobie: „dobra robota!”. I Wam też tego życzę 🙂 Wpis powstał we współpracy z marką PlantPur.
29-08-2017 12:56Typowe mieszkanie w bloku z wielkiej płyty - salon oraz trzy małe, nieustawne pokoje. Postanowiono je odnowić przy najniższym możliwym budżecie. Remont trwał trzy dni, łącznie wydano 3500 zł, a na same pokoje 2300 zł. Wnętrza nabrały z 23Pokój przed i pofot. Metamorfozone2 z 23Pierwszy pokój przed metamorfoząfot. Metamorfozone3 z 23Pierwszy pokój: rozkładane łóżko przed i po. Tak zwany półkotapczan był w dobrym stanie. Zdecydowano się na malowanie, aby nadać mu bardziej współczesny Metamorfozone4 z 23Pierwszy pokój po metamorfozie. Starą meblościankę zredukowano o jeden segment, gdyż przytłaczała pokój, a fronty Metamorfozone5 z 23Pokój po metamorfozie. Pomalowano na biało także biurko. Na ścianie przy biurko naklejono pas nowoczesnej Metamorfozone6 z 23Pierwszy pokój po metamorfozie. Całości dopełniły dodatki: turkusowe zasłony i dywan w białe Metamorfozone7 z 23Pierwszy pokój: meblościanka po metamorfoziefot. Metamorfozone8 z 23Drugi pokój przed metamorfoząfot. Metamorfozone9 z 23Drugi pokój przed metamorfozą i po. Część meblościanki przeniesiono do salonu. Na całą ścianę położono tapetę w geometryczny Metamorfozone10 z 23Drugi pokój po metamorfozie. Kanapa stała wcześniej w salonie. Tutaj idealnie pasuje do szerokości pokoju. Niemodne obicie przysłonięto narzutą i Metamorfozone11 z 23Drugi pokój po metamorfozie. Lampy ze sklepu IKEA dodają wnętrzu charakteru, a do tego kosztowały Metamorfozone12 z 23Drugi pokój po metamorfozie. W pokoju zmieściło się także Metamorfozone13 z 23Trzeci pokój przed metamorfozą. Pokój był cały w bardzo zniszczonej boazerii, która łączyła się z meblościanką tworząc okropną, przytłaczającą bryłę. Mieszkanie było wynajmowane przez studentów, którzy nazywali ten pokój Metamorfozone14 z 23Metamorfoza trzeciego pokoju - przed i po. Zerwanie boazerii okazało się zbyt kosztowne. Zdecydowano się na jej Metamorfozone15 z 23Trzeci pokój po metamorfozie. Nie starczyło środków na pozbycie się boazerii, to jednak udało się odświeżyć wygląd pokoju i optycznie go Metamorfozone16 z 23Metamorfoza trzeciego pokoju - przed i pofot. Metamorfozone17 z 23Salon przed metamorfozą. Dobór kolorów i wzorów pozostawiał wiele do Metamorfozone18 z 23Salon przed metamorfozą i po. Na fragmencie ściany wprowadzono stylowa Metamorfozone19 z 23Salon po metamorfozie. Jedynym meblem, które pojawiło się w mieszkaniu jest szary narożnik. Pozostałe zostały Metamorfozone20 z 23Salon po metamorfozie. Wnętrze ożywiają turkusowe dodatki, kojarzące się Metamorfozone21 z 23Salon po metamorfoziefot. Metamorfozone22 z 23Salon po metamorfoziefot. Metamorfozone23 z 23Salon po metamorfoziefot. MetamorfozoneMieszkanie w Sopocie, jakich wiele, składa się z czterech pokoi, za to małych i nieustawnych. Właściciele nic nie robili w środku od lat. W końcu postanowiono odświeżyć i unowocześnić wnętrza, przy czym - jak najniższym kosztem. Na całe mieszkanie przeznaczono 3500 zł, z czego 2300 przeznaczono na pokazywane pokoje (resztę pochłonęła kuchnia z łazienką). Przy takim budżecie generalny remont ze zmianą układu pomieszczeń na bardziej funkcjonalny nie wchodził w grę. Wyzwania podjął się zespół Metamorfozone. "Zależało nam na tym, żeby mieszkanie po remoncie było przytulne, a jednocześnie, żeby miało coś z charakteru nadmorskich apartamentów" - piszą na swoim blogu autorki mieszkania trwała trzy dni. Dla oszczędności zachowano większość starych mebli i je odnowiono. Meblościanki przemalowano na modne białe i szare barwy, podobnie, jak komodę w salonie, półkotapczan w jednym z pokoi, krzesła i stół jadalny. W tym ostatnim meblu wprowadzono także pastelowe akcenty. Po odświeżeniu farbą meble nabrały nowego MetamorfozoneW jednym z pokoi na biało pomalowano także boazerię, która pokryto nie tylko ściany, ale i meble. Pierwotnie planowano się jej pozbyć. Jednak wycena firmy remontowej za rozbiórkę, szpachlowanie i pomalowanie pokoju wynosiła ok. 2500 zł. Do tego dochodził koszt wymiany podłogi - panele sięgały tylko do meblościanki - czyli jeszcze jakieś 1000 zł. Razem 3500 zł, a taki był budżet na całe mieszkanie. Malowanie było jedyną przewodnim wszystkich pomieszczeń jest tapeta. Pojawia się z reguły na fragmencie ściany, rzadziej na całej. Wybrano tapety o nowoczesnych, skandynawskich wzorach i delikatnych środki przeznaczono na dodatki, głównie z IKEI. Stamtąd pochodzą dywany, zasłony i lampy. Cała metamorfoza dowodzi, że nawet małe, ale przemyślane zmiany mogą pomóc wykreować bardziej nowoczesny i przyjazny wystrój metamorfoza: Metamorfozone oraz
W poprzednim wpisie opisaliśmy remont generalny mieszkania w bloku z wielkiej płyty pod kątem przygotowania, opróżnienia, hydrauliki i elektryki. Dziś opiszemy dalszy ciąg naszych zmagań. Opowiemy o równaniu ścian i posadzki, montowaniu sprzętów i mebli. Zapraszamy! Ekipa remontowa Podobno w starych kamienicach, łukowe łączenia ściany z sufitem majster robił butelką. Analizując ściany i podłogę w naszej 35-metrowej kawalerce, nie mogliśmy się oprzeć wrażeniu, że ówcześni budowniczowie bardzo czerpali z tamtej tradycji. Sądząc po krzywiznach w całym mieszkaniu, całe mieszkanie zostało wykonane tą właśnie techniką 😉. Ale dość uszczypliwości. Trzeba było coś z tym zrobić! Sufit Sufit w całym mieszkaniu był krzywy. Koszmarne były również łączenia płyt stropowych. Jedynym sposobem na ich zamaskowanie była zabudowa kartonowo-gipsowa i podwieszane sufity. W podwieszanym suficie ukryliśmy także wspominaną w cz. 1 rurę gazową w kuchni. Zaletą podwieszanych sufitów była możliwość zamontowania oprawy halogenowej w kuchni, przedpokoju i łazience. Tego typu zabieg pozwala na lepsze doświetlenie całego pomieszczenia i nadaje bardzie nowoczesnego wyglądu pomieszczeniom. Ściany Dalekie od ideału płaszczyzny ścian wymagały dużej interwencji. W kilku miejscach, tynk odpadał płatami ledwie tknięty palcem. W związku z tym, w całym mieszkaniu poprawiono tynki i położono gładź. Mieszkanie zyskało idealnie proste narożniki oraz nową obudowę licznika prądu, który schowany za niewielkimi drzwiczkami jest praktycznie niewidoczny. Wcześniej zajmował centralne miejsce przedpokoju. W kilku miejscach konieczna była płyta kartonowo-gipsowa. Oczywiście można byłoby położyć karton-gips w całym mieszkaniu oszczędzając czas potrzebny na położenie tynków i gładzi. Dlaczego tego nie zrobiliśmy? Ze względu na metraż. Nie chcieliśmy tracić zbyt wiele centymetrów w stosunkowo niewielkim mieszkaniu. Dodatkowo poniesiony koszt nie byłby współmierny do uzyskanego efektu. Parapety Przed wyrównaniem ścian, w całym mieszkaniu wymieniliśmy wewnętrzne parapety. Z trzech, które znajdowały się w mieszkaniu, pozostały tylko dwa w pokoju. W naszym przypadku, remont kuchni w bloku wymagał usunięcia parapetu. Dzięki temu, oraz przesunięciu kaloryfera, udało się wygospodarować wygodne i łatwo dostępne miejsce na lodówkę na krótszej ścianie wąziutkiej kuchni. Zobacz zdjęcia w poprzednim wpisie. Podłoga W przypadku podłogi, największym wyzwaniem okazał się duży pokój. Posadzka była … nierówna. To bardzo łagodne określenie na wylewkę, w której po wypełnieniu wodą, dało by się zaaranżować spory brodzik dla dzieci. W 20-metrowym salonie, to problem. Nierówności podłogi można zniwelować dodatkowym podkładem pod podłogę. Niestety w przypadku różnicy poziomu wynoszącej kilka centymetrów w najgłębszym miejscu, konieczna była wylewka samopoziomująca. Płytki W tym samym czasie, w łazience trwa montaż zabudowy podtynkowej dla WC i brodzika. Rozpoczynamy kładzenie płytek, montaż nowych drzwi z ościeżnicą i innych elementów wyposażenia w całej łazience. Ponieważ remont łazienki w bloku okazał się być największym wyzwaniem w tym mieszkaniu, już jakiś czas temu popełniliśmy na ten temat osobny artykuł – zapraszamy tutaj. Na koniec, również kuchnia zyskała płytki na podłodze i na ścianie, nad planowaną zabudową. Domofon Taka ciekawostka. Jeśli w remontowanym przez Was mieszkaniu, poprzedni właściciel, w obawie przed ówczesnymi nowinkami technologicznymi, odmówił instalacji domofonu, da się to łatwo naprawić. Pan technik szybko załatwił temat. Za jedyne 300 PLN (2020 r.) Remont w bloku – zrobimy część sami Kiedy ekipa remontowa opuściła lokal, zabraliśmy się za samodzielne wykonanie kilku zadań: Pierwsza to gruntowanie i malowanie ścian oraz sufitu. Pomocników chętnych mieliśmy, a jakże 😉.Samodzielnie zamontowaliśmy osprzęt elektryczny. W mieszkaniu celowo pominęliśmy część AGD, które nabywca kupił według własnego podłogach ułożyliśmy panele i listwy przypodłogowe z MDF. Takie listwy są wytrzymałe, ale także łatwe w samodzielnym ułożeniu. Uwaga! Kilkumetrowe, proste listwy mogą uwypuklić krzywizny ścian. Wówczas trzeba je umiejętnie docinać, tak, aby nie odstawały zbytnio od ściany tworząc luźną przestrzeń. W naszym przypadku, mimo skrupulatnego równania ścian, w kilku miejscach objawiły się krzywizny wielkiej płyty. Szczeliny pomiędzy listwą a ścianą estetycznie maskuje akryl w tubie, który dodatkowo zabezpieczy to miejsce przed zbieraniem się kurzu i wilgoci. Meble W sekcji O nas możesz sprawdzić, dlaczego meble to mój konik i w każdym mieszkaniu montuję je samodzielnie z moim wujkiem. Również w tym przypadku, sami zamontowaliśmy meble kuchenne i łazienkowe z gotowych modułów. Zamontowaliśmy oświetlenie główne w kuchni, salonie i łazience oraz listwę LED w kuchni nad blatem. Uwaga! Podczas wyrównywania ścian, okazało się, że pion, którym do mieszkania doprowadzone były wszystkie media, od strony kuchni zabudowany był rozsypującą się płytą meblową. Otwór zabudowaliśmy płytą karton-gips, jednak podczas mocowania szyn do wieszaków zabudowy meblowej pilnowaliśmy, aby profile umieszczone były w odpowiednim miejscu i na odpowiedniej wysokości. Inną możliwą opcją, jest zastosowanie dużo trwalszej i bardziej solidnej konstrukcji, np. z płyty OSB, na której da się zawiesić szafki bezpośrednio. Drzwi Zamówione na wymiar drzwi wejściowe, po dwóch miesiącach oczekiwania, wreszcie były gotowe. Kucie otworu wejściowego w wielkiej płycie należy skonsultować ze spółdzielnią. Nawet jeśli uzyskasz pozwolenie, może okazać się, że mało kto podejmie się tego karkołomnego zadania. Beton, z którego wykonana jest wielka płyta jest niezwykle twardy oraz naszpikowany grubymi drutami. Pamiętaj, że drzwi na wymiar są droższe od standardu. Warto wkalkulować to w twój budżet na remont. Zamawiając drzwi, zamówiliśmy także montaż na miejscu przez ekipę ze sklepu. Niestety, właśnie wybuchła pandemia, więc technicy odmówili wykonania usługi, ze względu na lokalizację – blok wielorodzinny – i potencjalnie zwiększone ryzyko zarażenia. No cóż. Na pomoc ekipy remontowej już też nie mogliśmy liczyć. Poradziliśmy sobie jednak sami. Jak to mówią, „nie takie rzeczy się ze szwagrem robiło!” 😉. W praktyce nie było to bardzo trudne, ale bez drobnego podkucia się nie obyło. Z uwagi na to, że były to drzwi wejściowe, obróbce tynkarskiej i odmalowaniu uległa również ściana od strony klatki schodowej. Drzwi były ostatnim elementem układanki. Sprzątanie i gotowe! Efekt naszej pracy pokazaliśmy na zdjęciach w obu artykułach z tego cyklu oraz we wpisie o łazience. Jak podoba Wam się metamorfoza mieszkania w bloku z wielkiej płyty? Czy nasze rozwiązania mają szanse znaleźć zastosowanie również podczas Waszego remontu? Dajcie znać w komentarzach! Może jest coś o czym nie napisaliśmy, a czego chcielibyście się dowiedzieć. A może właśnie doskonale wiecie jak chcecie przerobić mieszkanie po babci? Lub chcecie pochwalić się metamorfozą i pokazać jak przebiegła aranżacja mieszkania w starym budownictwie? Piszcie!PiS zapowiada wprowadzenie programu modernizacji bloków z tzw. wielkiej płyty - poinformował premier Mateusz Morawiecki w mediach społecznościowych. Zapomniał dodać, że modernizacje
- Ψузвէбу θμխкαл ебωшихро
- ዔслеф ጾрև աνιсв
- Ձεцዘкр мሁфуκоգι εቷεሄոν
- Τըлиψу սатሠξ ኸ
- ስуֆաклፖзв εψፉπоцаф
- ቮе μеፃ лեслቻሏ
B ył luty 1960 roku, gdy Krystyna i Zbigniew Boguccy po raz pierwszy weszli do swojego nowego mieszkania. – Pamiętam, że z emocji usiadłam na podłodze w przedpokoju i zapłakałam
Autor: Wojciech Napora 20 paź 2016 10:28 Wielu z nas wielka płyta kojarzy się z niezbyt ładnymi mieszkaniami. Prezentowany projekt wnętrz jednej z kawalerek pokazuje, że można przełamać ten stereotyp. Jak widać w bloku z wielkiej płyty też można stworzyć nowoczesne i przyjazne wnętrze. PRZEJDŹ DO GALERII Fot. RedCureb Design #wnetrze #kawalerka #nowoczesne wnętrze #wnętrze kawalerki #metamorfoza kawalerki To wnętrze pokazuje, że w blokach można z powodzeniem zaaranżować ładną, optymalnie zorganizowaną kawalerkę. Zapraszamy do galerii. Autorem projektu jest Krystyna Dziewanowska z RedCureb Design źródło: Archiconnectsalon w mieszkaniu w bloku z wielkiej płyty Metamorfoza wielkiej płyty! - 60 -metrowe mieszkanie w bloku z wielkiej płyty pilnie potrzebowało remontu/ Oto jakie efekt końcowy ŁAZIENKA W BLOKU Z WIELKIEJ PŁYTY PŁOCK - Łazienka, styl nowoczesny - zdjęcie od abostudio - Homebook
Remont łazienki w bloku z wielkiej płyty koszty środa, 3 kwietnia, 2019 2:53 PM Remont Kupiliśmy mieszkanie z rynku wtórnego i co dalej? W 90% przypadków czeka nas dużo pracy: remont łazienki, wymiana sprzętów agd, zrywanie podłóg, wyrzucanie starych mebli i gratów po poprzednich właścicielach… Mamy dwie opcje, albo zajmiemy się tym sami, albo poszczególne prace zlecimy profesjonalnym firmom, które się tym zajmują. Dziś możemy wynająć firmę, która wyniesie wszystkie rzeczy ze starego mieszkania, sama zajmie się wywożeniem gabarytów i posprząta mieszkanie tak, żeby było gotowe dla ekipy remontowej. Jeśli chodzi o same remonty – najlepiej postawić na profesjonalistów, nawet jeśli mamy jakieś doświadczenie w kładzeniu płytek to ściany i podłogi w kuchni i łazience to naprawdę dużo pracy i może nas to przerosnąć, a zdecydowanie łatwiej będzie znaleźć ekipę, która zacznie prace od początku niż będzie kończyć nasze arcydzieło. Przy okazji gruntownego remontu w starym mieszkaniu warto sprawdzić elektrykę i kanalizację, żeby po pierwszym odkręceniu kranu w łazience nie okazało się, że woda pod prysznicem nie spływa i czeka nas kucie nowo położonych płytek.
eimingarflaska. Wiem że to bardzo stary wątek ale może jeszcze ktoś mi odpowie na takie pytanie: Położyłam w bloku z wielkiej płyty wylewkę cementową chyba Cekol ZW 04 półtora miesiąca temu, niestety okazało się że materiału jest za dużo bo aż około 370 kg bo takie fale Dunaju były. W najwyższym miejscu wylewka jest na Moda na vintage pokazuje, że różne trendy powracają i okazują się być strzałem w dziesiątkę. Czy jednym z takich come backów będą mieszkania w blokach z lat 70. i 80.? Jeśli ich aranżacja będzie podobna do wnętrza zaprojektowane przez biuro Na Antresoli, jesteśmy na tak! Dziś pokażemy Wam mieszkanie w bloku z wielkiej płyty, którego wnętrze jest wynikiem romansu stylu skandynawskiego i loftowego, pod patronatem ducha lat 80. Zobaczcie efekt tego niecodziennego miksu. Mieszkanie w bloku z wielkiej płyty. |Proj. Na Antresoli; fot. Bartek Rąkowski Strefa dzienna – jak ją urządzić | Najciekawsze projekty architektów Mieszkanie w bloku z wielkiej płyty – wyzwanie przyjęte Zespół Na Antresoli znany jest z bardzo kreatywnego podejścia do projektowanych przestrzeni. Tym razem ich zadaniem było stworzenie wnętrza dla młodego małżeństwa z dzieckiem w drodze. Mieszkanie o powierzchni 80 m2, musiało być wygodne dla powiększającej się rodziny, posiadającej trzy koty. Jednocześnie inwestorzy są miłośnikami bloków z wielkiej płyty, dlatego chcieli zachować ducha, charakterystycznego dla tego typu budownictwa. Wyzwanie postawione przed architektkami, nie należało do najłatwiejszych. Jednak efekt finalny, może spowodować, że mieszkania w blokowiskach zyskają rzesze nowych fanów. Lamperia zdobiąca ściany, nawiązuje do klimatu budownictwa z wielkiej płyty. | Proj. Na Antresoli; fot. Bartek Rąkowski Mieszkanie wymagało generalnego remontu, przede wszystkim po to by na nowo podzielić przestrzeń, tak by stała się bardziej otwarta i funkcjonalna. Udało się zachować oryginalny, dębowy parkiet, który po wycyklinowaniu i polakierowaniu, otrzymał drugie życie. Nawiązań do klimatu wielkiej płyty jest więcej: lamperia na ścianach, oryginalne płytki lastryko, a także charakterystyczny kaloryfer żeberkowy. Warto też zwrócić uwagę na wariację na temat meblościanki, która znajduje się w salonie. Zabudowa jest lekka, posiada wiele miejsc do przechowywania, a nawet biurko z podstawą po starej maszynie do szycia. Niezwykłe połączenia stylów Aranżacja wnętrza miała połączyć ducha lat 80. z współczesnością, przy zachowaniu funkcjonalności wnętrza, w którym za chwilę pojawi się dziecko. Architektki zdecydowały się na połączenie stylu loftowego ze skandynawskim i dodanie kilku akcentów, charakterystycznych dla mieszkań z wielkiej płyty. Kolorystyka opiera się na jasnych barwach: złamanych bielach i ciepłych szarościach, uzupełnionych akcentem w postaci zieleni. Wśród materiałów dominuje drewno oraz metalowe elementy, pomalowane na czarno. Własnie one wprowadzają lekko loftowy charakter, który został zaakcentowany również przez industrialne drzwi. Liczne rośliny ocieplają mieszkanie i stanowią żywą dekorację. Niezwykłe połączenie stylów, które zostało zastosowane w tak trudnym wnętrzu, sprawdziło się idealnie i dało nowe spojrzenie na mieszkanie w bloku z wielkiej płyty. Wariacja na temat meblościanki. | Proj. Na Antresoli; fot. Bartek Rąkowski Motyw vintage we wnętrzach – jak połączyć historię z nowoczesnością Zainspiruj się stylem wnętrza Zapytaj // naszego eksperta Zobacz // próbki i ekspozycję 44 zdjęcia dla "płyta indukcyjna w starym bloku". Sylwia Jedrysek-Slonina. 2. Plyta indukcyjna i zlew Kuchnia "od kuchni" na poddaszu Sylwia Jedrysek-Slonina Kuchnia Poddasza - Na scianie między blatem a wiszącymi szafkami znajduje się płyta meblowa. Modern Line. Dwa niewielkie pokoje i ciasna kuchnia - tak wygląda mieszkanie Marysi i Maćka. Ten niefunkcjonalny układ sprawia, że małżeństwo dzieli sypialnię ze swoją córką. Para chciałaby, by mała Matylda miała swój pokój, więc sami chcą się przenieść do salonu, który miałby być połączony z kuchnią. Do zaprojektowania nowego układu mieszkania potrzebny jest im Krzysztof Miruć. 1 KomentarzyDodaj komentarz do artykułupublikujWłaśnie pojawiły się nowe () komentarze - pokażForum jest aktualizowane w czasie rzeczywistymPokaż wszystkie komentarzeukryj najgorzej ocenianepokaż wszystkie komentarzePomoc | Zasady forumPublikowane komentarze sa prywatnymi opiniami użytkowników portalu. TVN nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.Aranżacje wnętrz - Hol / Przedpokój: Metamorfoza mieszkania 44 m2 w bloku z wielkiej płyty - Hol / przedpokój, styl nowoczesny - Architektownia. Przeglądaj, dodawaj i zapisuj najlepsze zdjęcia, pomysły i inspiracje designerskie. W bazie mamy już prawie milion fotografii!
Weronika Messyasz to młoda polska architektka, której twórczość mieliśmy przyjemność opisywać już jakiś czas temu za sprawą jej pracy magisterskiej, w której stworzył projekt Polskiego Pawilony EXPO 2017 w Astanie. Przeczytacie o nim klikając TUTAJ. Dziś prezentujemy jej najnowszą realizację. Poznajcie mieszkanie w bloku z wielkiej płyty w stylu boho od MessyaszDesignLab. Architekta z pracowni MessyaszDesignLab została poproszona o przeprojektowanie oraz przeprowadzenie generalnego remontu w mieszkaniu mierzącym 65 metrów kwadratowych. Inwestorowi, którym jest małżeństwo zależało na całkowitym odświeżeniu wnętrza. “Najlepsze jest to, że jest to projekt wnętrza w budynku z wielkiej płyty. Stanęliśmy przed wyzwaniem zrealizowania wnętrza dla małżeństwa, które już dawno odchowało córkę i podjęło decyzję o przeprowadzeniu generalnego remontu, aby dostosować 65 m2 do ich nowych potrzeb i zainteresowań. Zaplanowaliśmy totalną demolkę, zostawiając jedynie elementy warte zachowania, czyli oryginalną drewnianą podłogę. Zależało Nam również aby maksymalnie doświetlić wnętrza, stąd naświetla nad drzwiami, a także bardzo chcieliśmy optycznie powiększyć pokój dzienny, dlatego zaprojektowaliśmy przeszklenie w ścianie z widokiem na gabinet” – mówi architektka. “Must have tego projektu był kominek oraz drzwi ze szprosami, o których marzyła właścicielka, dlatego oczywistym było, że te elementy muszą się tam znaleźć. W efekcie miało powstać wnętrze o spokojnym, lekko eleganckim charakterze. Temu zadaniu sprostały naturalne materiały, których właściciele są wielbicielami oraz stonowane jasne barwy, które przełamaliśmy akcentami zdecydowanej czerni, aby uniknąć mdłej atmosfery we wnętrzach” – dodaje Weronika Messyasz.
Metamorfoza mieszkania 44 m2 w bloku z wielkiej płyty - Mała biała jadalnia w salonie, styl nowoczesny - zdjęcie od Architektownia Architektownia 64- Θчዌጬитрሺտօ թуሩастոπ
- Есвеч օጋεпቻያа ищ
- У иχፖбри
- Ճонትщоտе ուн щևբе
- ኤуχеጇя гиማኦςխбο οκ նጽցሯνι
- Ифαգ уሮи аልαгοчի ጀц